Dowód na to, że Ziemia nie jest płaska? To niemożliwe by znaleźć porozumienie we wszystkich sprawach dla wszystkich Ziemian. Najprawdopodobniej nie istnieje taka wspólna płaszczyzna. Wszędzie znajdą się poglądy, których wykresy to same odchylenia względem pozostałych. Gdyby poprowadzić linię, która obrazuje podejście i jako wykres tak się ciągle przechyla, to dojdzie ona do punktu wyjścia.… Czytaj dalej Dowód na kulistość ziemi
Kategoria: Moje lekko stuknięte teksty
O tym czy wygląd ma według mnie znaczenie
Czy wygląd ma znaczenie? Czy liczy się to, co niewidoczne dla oczu? Owoc kusi swoją barwą, kształtem, fakturą i smakiem. A kryje i nosi w środku pestkę, która jest sednem i celem. Owoc ma zostać wzięty, zabrany i odsłoni swój środek. W ten sposób pestka będzie mogła trafić tam, gdzie da początek nowej roślinie. Są… Czytaj dalej O tym czy wygląd ma według mnie znaczenie
Minimikrokonkurs
Ciekawe kto pierwszy udzieli poprawnej odpowiedzi na poniższe pytanie: jaką ciecz wlałem właśnie do kieliszka w kuchni? Do wygrania uścisk dłoni, nawet nie prezesa, po prostu mój! Przyznam, że pytanie jest dosyć mocno podchwytliwe 😈 Zapraszam do wzięcia udziału w tej minimikro zabawie.
Zapowiedź wstępu do pochwały narzekania
Dobry wieczór. Jest jakaś taka dziwna zależnośc, że jak coś z czymś nie idzie i ponarzekasz, to zaczyna iść. Też tak macie? Po dzisiejszej wymianie wiadomości prywatnych na ten temat przyszło mi do głowy, że można by spróbowac się z tym szerzej rozprawić. Szukam ewentualnych książek na ten temat. Pewnie Google wyplułoby coś samo z… Czytaj dalej Zapowiedź wstępu do pochwały narzekania
Tester płakał jak testował: ze śmiechu
Dzień doberek. Od wczoraj działa u mnie w życiu jakiś program albo system antydepresyjny. Może to zasługa minionego weekendu spędzonego w świetnym towarzystwie kilkunastu fantastycznych ludzi, zdala od wszystkiego, ale blisko siebie. Prawdopodobnie. Do tego tematyka wczorajszych zajęć na studelni też tak fajnie siadła, mm. A co dzisiaj? Moje dzisiaj trwa co prawda czterdzieści minut… Czytaj dalej Tester płakał jak testował: ze śmiechu
NordStream1
Dzień dobry! 🙂 Gdyby się ktoś zastanawiał jak może brzmieć to całe szumne budowanie NordStream2, to tutaj proszę, mała namiastka: tak brzmi robienie NordStream1, odcinek Kitchen2 to Kitchen1. Nie nagrywałem z bliższa, o tej inwestycji słychać w całym domu. Mam nadzieję, że budowa potrwa tylko dzisiaj. Życzę udanego dnia!
Przemyślenia 02: krótko o harmonii.
Cześć! Przed chwilą usłyszałem kawałek jakiegoś utworku jako podkład do pewnego vloga. Nie mam zamiaru reklamować, nie o to chodzi. Tu i ówdzie trochę za mocno wybijała się gitara basowa. Fajna muzyka, nie mam do niej nic. Chciałem tylko uchwycić myśl jaka mi się nasunęła, dosłownie przebłysk. Taka rozkmina, nieco stuknięta, ale może zrozumiecie. Harmonia,… Czytaj dalej Przemyślenia 02: krótko o harmonii.
Przemyślenia 01: brak tematu
Cześć. Czy sobie z tego zdajemy sprawę czy nie, nasz umysł z mozołem analizuje, szacuje, dodaje, mnoży, dzieli, potęguje i robi to czego nawet jeszcze nie nazwano. Operacje prowadzone są na wszelkich informacjach i doświadczenia. Nieustannie, nawet kiedy śpimy. Genialne myśli i inne błyskotliwe rozwiązania przychodzą zwykle znienacka. Czasem w trakcie dnia, czasem zaraz po… Czytaj dalej Przemyślenia 01: brak tematu
Kim jest Mirek, któremu inżyniera się zachciało #RPG
Nazywam się Mirosław Krzyś, dla znajomych Mirek. Mam trzydzieści dwa lata i mieszkam w Katowicach. Od ośmiu lat pracuję jako mechanik samochodowy, ale nie w takim typowym warsztacie naprawczym, tylko nad podkręcaniem tego i owego w brykach by lepiej chodziły. Żebyście lepiej skojarzyli o co chodzi to powiem, że nazywają to tuningowaniem. Inne rzeczy w… Czytaj dalej Kim jest Mirek, któremu inżyniera się zachciało #RPG
Cześć
Właśnie powstał ten blog, w poniedziałek lekko po północy. Jeszcze nie wiem co tu wyląduje, pomysły przyjdą, mam nadzieję, z czasem. Póki co jest pusto i surowo, a echo mogłoby odbijać się od nagich ścian i podłóg. Oczywiście gdyby blog był miejscem fizycznym. Ale jest miejscem wirtualnym. Nie muszę obawiać się deszczu, bo go nie… Czytaj dalej Cześć