Dobry wieczór,
właśnie wróciłem z Siennowa na Podkarpaciu. Kolędowaliśmy tam naszym zespołem, Cantate Rosariae. Przychodzę się pochwalić. W zespole mamy dwie gitary akustyczne, gitare elektryczną, skrzypce, gitarę basową, klawisze, cajon i wspaniałe żeńskie wokale. Gramy w różnych konfiguracjach, nie zawsze są wszystkie wymienione. Do wpisu tutaj załączam próbkę i życzę miłego odbioru.
Obejrzysz. Ja też byłem. xd Będzie na youtube całość.
Kurczę, rozmyte mocno, a chciałam ten cajón obejrzeć. 😛